www.etnologia2006umk.fora.pl
etnofrum najlepszego rocznika :P
Obecny czas to Pon 15:15, 29 Kwi 2024

Regiony

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.etnologia2006umk.fora.pl Strona Główna -> Jak stoicie z referatami i innymi pracami
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
nerul




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomin/Toruń


PostWysłany: Śro 9:56, 28 Maj 2008    Temat postu: Regiony

Czy ktoś ma dostępne na komputerze referaty dot. regionów? Zależy mi na Kurpiach, Mazowszu, Kaszubach. Jeśli macie to wrzućcie tutaj, potrzebuję głównie zwyczaje, obrzędy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Mrufka
Administrator



Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń


PostWysłany: Śro 11:45, 28 Maj 2008    Temat postu:

Wrzucam wam tu referat dwóch Ew o Kurpiach może się przyda Razz

KURPIE

1. Historia
Za panowania Piastów dzisiejsze tereny Puszczy Kurpiowskiej stanowiły obszar pograniczny z Prusami. Wysunięte najdalej na północ grody znajdowały się na linii Narwi. Mało urodzajne gleby nie zachęcały do osiedlania się. W XIV w. Puszcza wzbudzała zainteresowanie książąt mazowieckich, jako doskonały teren łowiecki. Zaczynają pojawiać się tutaj stali osadnicy. Ożywiony ruch osadniczy na tych ziemiach rozwija się w XV w. W drugiej połowie XVII w. w Puszczy Zielonej nastąpiło wyraźne ożywienie ruchu osadniczego. Przyczyniły się do tego min. wojny polsko-szwedzkie i bunty na Ukrainie. W tym samym czasie Kurpowie zaczęli organizować wewnętrznie. Mieli swoje prawa bartne i swoich starostów. Nad przestrzeganiem prawa czuwał starosta bartny. Szczególnie surowo karano złodziei- wypędzano ich z puszczy i zakazywano powrotu. A ci, którzy wracali byli uznawani za przestępców. W 1630 r. król Zygmunt III Waza nadal Kurpiom przywilej rozszerzający prawa bartne oraz wydał zezwolenie na noszenie broni. Kurpie stały się niezależne od króla, mieli swój samorząd- stanowili cieszącą się znaczną autonomią tzw. Małą Republikę Kurpiowską. Do XVII w. gospodarka na tym terenie opierała się wyłącznie na eksploatacji dóbr naturalnych. Zajmowano się: rybołówstwem, myślistwem, wytapianiem żelaza z rudy darniowej. Warunki życia w Puszczy ukształtowały typ ludności puszczańskiej, miłującej wolność, patriotycznej, ofiarnie walczącej o swą niezależność i swoje prawa. Kurpie byli doskonałymi strzelcami. Partyzanckie oddziały kurpiowskie walczyły przeciw Szwedom w czasie „potopu” w poł. XVII w. oraz podczas wojny północnej, toczonej o tron Polski między Augustem II Sasem a Stanisławem Leszczyńskim, popieranym przez Szwecję. Kurpie pamiętający „potop” wystąpili przeciw wojskom Karola XII idącym z pomocą Leszczyńskiemu i w 1708 r. pod Kopańskim Mostem zadali im klęskę. W czasie drugiej wojny sukcesyjnej pomiędzy Augustem III Sasem a Stanisławem Leszczyńskim, Kurpie stanęli po jego stronie i w 1733 r. ponieśli klęskę w Lesie Jednaczewskim pod Łomżą, rozbici przez wojska rosyjsko-saskie. Wojny polsko- szwedzkie znacznie wyniszczyły tereny Kurpii. Po jej zakończeniu chłopi byli coraz bardziej wykorzystywani przez panów folwarczych. Domagano się od nich coraz wyższych opłat oraz zwiększania dni odrobkowych. Budowano nowe wioski, ale brakowało rąk do pracy. Chłopi czuli się wykorzystywaniu. Dochodziło do buntów.W 1738 r. wybuchło chłopskie powstanie kurpiowskie. Dowodził nim Marcin Dziekarczyk, chłop ze wsi Łyse. Na teren powstania wysłano oddziały wojskowe. Wkrótce Dziekarczyk został pojmany i zabity. Po jego śmierci powstanie upadło. 15 listopada 1750 r. starosta ostrołęcki Jan Małachowski wydał zatwierdzony prze króla przywilej znoszący pańszczyznę i daniny w naturze dla niemal wszystkich starostwa ostrołęckiego. Zezwolono też chłopom, za niewielką opłatą pędzić gorzałkę i wino. Kilka lat później podobne zezwolenie wydał starosta łomżyński, co zjednało Puszczaków z Nowogrodu. Kurpie odegrali chlubną rolę w walkach o wyzwolenie narodowe. W czasie insurekcji kościuszkowskiej odznaczył się uformowany z Puszczaków pułk strzelców dowodzonych przez Zakrzewskiego. W czasie powstania listopadowego pod Ostrołęką rozegrała się słynna bitwa(26 maja 1831 r.), w której bohaterstwem odznaczył się Józef Bem. W bitwie pod Ostrołęka brało udział trzy pułki złożone w dużym stopniu z Kurpiów. W walkach brali udział również chłopi. Szczególnie żywy był udział Kurpiów w powstaniu styczniowym. Zasłynął tutaj szczególnie naczelnik powstańczy województwa płockiego- Zygmunt Padlewski. Po powstaniu styczniowym odebrano Kurpiom broń i zabroniono polowań. Upadło barnictwo. Nieurodzajne gleby nie mogły zapewnić utrzymania ludności. Wszystko to powoduje masową migrację, szczególnie do Ameryki. W czasie I wojny światowej ze względu na duże znaczenie strategiczne Narwi(szereg umocnień) tereny te stały się linią frontu. W czasie II wojny światowej tereny Puszczy znalazły się już od pierwszych dni pod okupacją niemiecką. Od 1 września 1939 r. polskie ugrupowania- Armia „Modlin” i SGO „Narew”- toczyły tu zacięte walki z niemiecką trzecią armią. 8 września Niemcy zajęli Ostrów Mazowiecką. Oddziały SGO „Narew” mimo walk skapitulowały ostatecznie 13 września. W czasie okupacji hitlerowcy, tłumacząc pochodzenie miejscowej ludności od rzekomo nordyckich plemion pruskich, zamierzali utworzyć w części Puszczy Zielonej odrębne państwo Kurpiów. Próby te skończyły się jednak niepowodzeniem.
O ile Puszcza Zielona od samego początku osadnictwa na jej terenach utożsamiana jest utożsamiana z Kurpiami, o tyle Puszcza Biała posiadała już swych osadników, a Kurpie przybyli na tereny z Puszczy Zielonej. Główna fala osadników przybywała na te tereny w XVIII wieku z inicjatywy biskupów płockich, do których należały te ziemie. Było to konieczne, ponieważ w wyniku wojen szwedzkich, wojny domowej, oraz licznych nawrotów zarazy liczba ludności drastycznie się zmniejszała, a liczba wsi pozostawała taka sama. Przez to, że Kurpie stanowią w Puszczy Białej małą grupą napływową, za Kurpiowszczyznę właściwą uważa się Puszczę Zieloną

Środowisko naturalne i jego wpływ na ludzi


Życie Kurpiów nieodłącznie wiązało się z puszczą. Wpływ środowiska, w którym żyli, znajduje odbicie zarówno w kulturze materialnej i niematerialnej tego regionu. Wiązało się to bezpośrednio z wykonywanymi przez nich zawodami(bartnicy, myśliwi, rybacy, rudnicy), jak i wielką rolą drewna wykorzystywanego na wielką skalę(budynki budowano tylko z drewna). Swobody, które otrzymali, pozwoliły na posiadanie broni palnej. Byli znani ze sprawności w posługiwaniu się nią. Najważniejsze wydaje się jednak to, że puszcza wymuszała na jej mieszkańcach pewna izolację, co przyczyniło się do ukształtowania kultury Kurpiów w takiej, a nie innej formie. Izolacja wymuszała wykształcenie się pewnej samowystarczalności jej mieszkańców, a co za tym idzie, także ich wszechstronności.

Położenie geograficzne regionu

Kurpie leżą w północno-wschodniej Polsce, w północno-zachodnim Mazowszu. Kurpie dzielą się na 2 subregiony:
1) Puszcza Zielona- to północno-wschodnie kresy Mazowsza; północną granicę wyznacza dawna granica Prus Wschodnich, wschodnią granicę puszczy wyznacza rzeka Pisa, na zachodzie granicę wyznacza rzeka Orzyc
2) Puszcza Biała- stanowi część niziny Mazowieckiej, leży w widłach Bugu i Narwi; jest to teren na wschód od Pułtuska

Bursztyniarstwo


Kurpie zajmowali się znajdowaniem, wydobywaniem i obróbką bursztynu. Do znajdowania bursztynu używano drewnianych szufli i szufelek z otworami oraz siatek na obręczy i drążku zwanym czerpakami i koszarkami. Ciekawym sposobem szukania było „ udeptywanie powierzchni gruntu. Na podmokłych łąkach, zwanych rygociami” podeptanych przez bydło, bursztyny znajdowano tuż pod powierzchnią. Bursztyn znajdował się w dołach i mokradłach, w miałkiej ziemi, nie zwierającej kamieni, barwy siwej lub modrej. Ziemia tak miała nazwę „siwicy”. Na początku bursztyny znajdowano przypadkiem(przy orce) z czasem doprowadziło to do zastosowania określonych sposobów wydobywania oraz obróbki bursztynu. Pierwotnie była to obróbka ręczna, przy pomocy drobnego piasku, kawałków szkła, szczoteczek i pędzelków. Stosowano również drewniany przyrząd z ostrzem na końcu- dryl. Z czasem to ostrze osadzono na szpulce kołowrotka. Był to ostatni element obróbki bursztynu. Czyszczono je różnymi sposobami, np.: za pomocą mułu, marmurku, kredą polerowano paciorki, którą łączono ze śmietaną czy popiołem z fajki. Naturalne formy bursztynu miały swoje nazwy: kropelki, łzy, guziki, sopelki czy odłupki. Bursztyn był nieodłącznym elementem stroju kobiecego.


Architektura, wnętrza domów

Najstarsze budynki na Kurpiowszczyźnie pochodzą z początku XIX w.(Baranowo). Uważa się, że najstarsze formy budownictwa wykształcone zostały w okresie wcześniej-około końca XVII w. i początku XVIII w., dzięki rzemiosłu ciesielskiemu uprawianemu zawodowo. Bryły najstarszych chałup, podobnie jak na innych terenach Polski charakteryzowały się przysadzistością, mocnym związaniem z podłożem, niskimi ścianami i wysoko budowaną partią dachu. Do surowców należą: dawniej- drewno i słoma, współcześnie- cegła, wapno, cement, blacha czy dachówka. Na Kurpiach wszystkie budynki były zwrócone szczytem do drogi i oddzielone dziedzińcem od stodół. Ściana szczytowa nigdy nie dochodziła do drogi. Drzwi były czasem podwójne- pół drzwiczki. Szczyty były podzielone na pół. Dolna część- pionowe deski, a górna część- różna desenie. Początkowo , w tradycyjnym systemie budowania drewnianego starano się nie izolować od rodziny. Zagrody ściśle do siebie przylegały. Pod koniec XIX w. w budownictwie pojawiają się kłódki żelazne i zamki. Wskutek kradzieży, głównie koni, w tym samym czasie zaczęło się rozwijać budownictwo gospodarcze łączone z mieszkalnym. Np. stajnie posiadały dodatkowe wejście poprzez sień domu. Umożliwiało to lepszy dozór koni. Z czasem zwarta zabudowa wsi uległa rozbiciu. Pojawiły się oddzielne zespoły budynków pojedynczych gospodarstw, tzw. kolonie. Zaczęto również odgradzać budynki i zabezpieczać gospodarstwa. Dekorowanie domu obejmowało począwszy od II poł. XIX w. w tej samej mierze izbę, jak również zewnętrzne partie budynku. Ozdabiano głównie szczyt zwrócony do drogi, drzwi oraz zwieńczenia okien. Wnętrz domu było skromne. Charakterystycznym sprzętem domowym były krzesła o siedzeniu zrobionym z plecionki. Sprzęt domowy robiono samodzielnie. We wnętrzu chaty spotykane są również półki na naczynia, z charakterystycznymi otworami na łyżki. Skrzynie były z kolei darem rodziców dla córki. Nabycie tego sprzętu, ustawienie go w izbie na widocznym miejscu miało spełniać rolę informacyjną o gotowości rodziny do wydania córki za mąż. Kiedy małżeństwo było już zawarte, skrzynia zachowywała znamiona utrwalającego zaślubiny i nierzadko pamięć świetności wesela. Do kompozycji malowanych na skrzyniach należały: kokardy empirowe, dekoracyjne patery i wazon z bukietem kwiatów. Najczęstszą ozdobą były wycinanki Na Kurpiowszczyźnie pojawiły się w II poł. XIX w. Wycinanka papierowa rozwiązywała wiele niedostatków w urządzaniu i dekoracji mieszkań. Braki w wystroju wnętrz były szczególnie silne z nadejściem głównych świąt dorocznych, kiedy czyniono generalne porządki. To, że przystrajano wycinankami izby z nadejściem świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy, nakazuje dostrzegać w tej twórczości treści religijne i wierzeniowe. Wycinanki przylepiano nad stropem na całych długościach ścian. W wycinance Kurpiowszczyzny wyróżniamy 2 typy: gwiazda oraz leluja. Pierwszy typ jest kompozycją centryczną, równomierną. Poszczególne akcenty zdobnicze ukształtowane są harmonijnie w całość, która od środka staje się związkiem ściśle ze sobą połączonych elementów. W lelujach można wydzielić podstawę i część zasadniczą, wznoszącą się ponad nią do góry. Bardzo częstymi motywami wycinanek były figury kogutów, pawi, niekiedy koni a nawet jakieś sceny rodzajowe. Zwyczaj wycinkarstwa we wsiach przechował się do początków XX w. Po II wojnie św. wycinanka Kurpiów została reaktywowana dzięki wysiłkom instytucji sprawujących opiekę na d tradycją wsi.

Snycerstwo, czyli rzeźba w drewnie
Była bogata w Kurpiach Snycerze rzeźbili najczęściej z drzewa figurki dotyczące kultu religijnego, a więc „pasyjne”(w których krzyż namalowany jest niekiedy kolorową farbą w kwiatki i szlaczki), świątki(m.in.. Chrystus Frasobliwy, Pieta, Święci patronowie miejscowi, specjalnie popularni na danym terenie). Rzeźbiono też laski z jałowca z głowami ptaków, wężów, koników itp. Snycerze wyrabiali całe ołtarzyki na stoły i do kapliczek czy kościołów, rzeźbione ramy, feretrony, skrzynki, rączki do skrzypiec i basetli itp.


Nowe latko


Były one wykonywano z ciasta chlebowego. Figury przedstawiały najczęściej zwierzęta. Są to figury koni, źrebiąt, gęsi, baranów, krów, wołów i byków. Rzeźba w XIX wieku miała dla Kurpiów ogromne znaczenie. Posiadała funkcje magiczne-gospodarcze. Miała swoim magicznym działaniem dopełniać czynności realnych-stałych zajęć gospodarczych, rolniczych i hodowlanych. Figury z ciasta przechowywano w izbie przez cały rok. Miały one spełniać doniosłe posłannictwo magiczne-zapewnić pomyślność w gospodarstwie przez cały rok. Wymyślono specjalną ekspozycję dla figury nowego latka w najbardziej zaszczytnym kacie izby nad stołem-ołtarzem. Przygotowanie figur- kęs ciasta chlebowego, razowego lub pytlowego, żytniego lub pszennego, był otoczony w dłoniach. Potem modelowano kolejno partie figury.

Gwara
Gwara kurpiowska jest gwarą, która swym zasięgiem obejmuje ziemię ostrołęcką oraz część ziemi łomżyńskiej, ciechanowskiej (z Przasnyszem), różańskiej, nurskiej i wiskiej. Historycznie łączy się ona z ciągiem gwar mazowieckich, zachowała sporo cech archaicznych.
Gwara kurpiowska w wymowie nie jest jednolita. Na przykład Kurpie z okolic Myszyńca zwrot "będzie piękny dzień" powiedzą - "bandzie psiakny dzian", a z Turośli - "bendzie psiękny dzien
Gwara kurpiowska, ze względu na bardzo silne do niedawna zacofanie terenu (położenie geograficzne, odcięcie od centrum kraju itp.), jest bardzo ciekawa. Historycznie łączy się ona z ciągiem gwar mazowieckich, ale przez swe odcięcie od reszty terenu zachowała sporo cech archaicznych, które bądź wyginęły już na sąsiednim Mazowszu, bądź występują w dużo mniejszym stopniu. Dostało się też do tej gwary sporo cech z sąsiednich Mazur.
Fonetyka gwary kurpiowskiej zwiera wszystkie cechy gwar północnomazowieckich. Cechy te występują w niej jednak w bardzo silnym natężeniu Jednym z charakterystycznych znamion narzecza kurpiowskiego jest pewien dźwięk gwiżdżący przy niektórych spółgłoskach, zwłaszcza wargowych, gdy te są zmiękczane np. Kurpie powiadają : psiwo, psieniądze, siebzie, psić, wzięcej lub nawet zięcej, wziara lub nawet ziara, zamiast: piwo, pieniądze, siebie, pić, więcej, wiara . Przed samogłoską "i" prawie we wszystkich wyrazach Kurpie wstawiają "z" lub "s". Podobnie asynchroniczna wymowa następuje przy zbiegu dwu spółgłosek "kw", tak, iż Kurpie zamiast : kwit, kwiaty , mówią : ksit, ksioty. Często też zamieniają "w" na "z"; mówią np. bazić, ziele, zino, , zianek zamiast : bawić, wiele, wino, wianek itp. Inne formy to : opuszczanie spółgłoski "z" po "s" i "c", np. mozis zamiast mówisz, desc zamiast deszcz itp. , jak też wymawianie "a" przed "m" jak "o" : znom, som zamiast znam, sam itp. Oprócz tego jest tu oryginalne brzmienie , cos pośredniego między "ą" a "an" np. bandzie ( będzie ), gdzie "n" wymawia się bardzo cicho, samo zaś "a" długo słychać ( mowa tu o gwarze od Myszyńca ) Często da się jednak zauważyć nakładanie kilku form nawet w obrębie jednego wyrazu . Należy jednak pamietać, że gwara kurpiowska nie jest jednolita. I tak na przykład Kurp spod Myszyńca powie : "bandzie", "psiankny", "scanscia", a spod Turośli - "bendzie", "psiękny", "scenścio" itp


Instrumenty muzyczne

Lud kurpiowski był na ogół bardzo muzykalny. Śpiewały częściej kobiety i dziewczyny, a mężczyźni zazwyczaj grali. Z czasów pasterskich i łowieckich spotykano najczęściej różnego rodzaju rogi do grania i różki, rogi myśliwskie, rogi-wabiki, ligawki z kory. Znane były również piszczałki z młodej wierzby, dudki z bzu czarnego, fujarki i flety z drzewa lub żelaznych rur, trąby z gałęzi wierzbowych i korzeni świerkowych lub innych. Instrumenty te zaliczane były do dalszego ciągu instrumentów dętych. Spotykano również liry, skrzypki robione z lipy lub wierzby, a także tzw. „diable skrzypki”. Do muzyki nieodzownym dodatkiem były bębenki, a dawniej „gruchawki”. Z czasem przybyły klarnety na wzór tyrolskich i harmonie warszawskie „ półtonówki”. Dawny zespół muzyczny, z lat 1880-1890, składał się z dwojga skrzypiec, basetli, klarnetu i bębenka. Późniejszy był już z harmonią, a jeszcze później doszedł jeszcze akordeon.

Śpiew i muzyka u Kurpiów
Śpiew na Kurpiach był niemal potrzebą duchową. Śpiewano z okazji wszystkich okoliczności życiowych: radości, smutku, przy pracy i zabawie, przy obrzędach domowych, zwyczajach dorocznych w polu i lesie. Śpiewały przeważnie Kurpianki. Najwięcej było pieśni weselnych i innych obrzędowych, potem okolicznościowych, zalotnych, wesołych i smutnych. Kurpianki komponowały na poczekaniu piosenki okolicznościowe, wesołe i satyryczne przyśpiewki. Ze śpiewów męskich znane były przeważnie historyczne, od wojen szwedzkich, w których strzelcy kurpiowscy brali udział, poprzez dalsze walki po rozbiorach Polski. Poza tym każdy głośniejszy wypadek i zdarzenie w puszczy miały swój odpowiednik w śpiewie. Pieśń kurpiowska jest jednogłosowa. Specyficzne jest przetrwanie w niej bardzo starych skal. Pozostała m.in. pentatonika (5-dzwiękowa), anhemitoniczna, bezpółtonowa. Kurpie, śpiewając, nie wymawiają końcowej głoski lub sylaby w ostatnim wierszu zwrotki. Inną cechą jest „szeptany przedtakt” – wydawanie na początku wiersza melodyjnego krótkiego dźwięki, śpiewanego stłumionym głosem. Wyróżnia się pieśni leśne i piosenki żywe, rytmiczne. Istnieje 2 tys. pieśni.
Piosenki i przyśpiewki dawały początek tańcom kurpiowskim. Dominują tańce typu korowodowego – przytrampywanie i skakanie z czepkiem. Przytrampywanie – kobiety ustawione są w szeregu, półkolu lub kole i trzymają się za ręce. Przestępują z nogi na nogę w rytm śpiewanej melodii. Wykonują ćwierćobroty, przemiennie do sąsiadek. „Skakanie z czepkiem” – uczestniczy czepczarka i zamężne kobiety. Trzymając się za ręce tworzą koło, zwracając się bokami do środka – tańczą. W kole tańczy czepczarka trzymając w ręku uniesiony czepek.
Typowym tańcem kurpiowskim , znanym do dziś jest „ powolniak”, tańczony na dwa pas przy muzyce i śpiewie, dość szybko, na półobrotach na pięcie, równo bez żadnych podskoków, niekiedy z przyklękiwaniem chłopca. Znany on jest na całym obszarze Kurpiowszczyzny. Wiele tańców brało swój początek od ruchów zwierząt leśnych czy domowych i tak był więc znany „żuraw”, „wilk”, „kozioł”, „baran” itp.. Dziś są czasem powtarzane, ale w formie zmanierowanej czy zniekształconej.
.
Do typowych tańców kurpiowskich należą: okrąglak, oberek, żuraw, powolniak, polki, fafur, dender, „stara baba”.
Tańcom i pieśniom towarzyszy muzyka grana przez wiejskie kapele. Dawna kapela składała się z muzykantów grających na skrzypcach, baretli, bębenku z brzękadełkami, klarnecie. Potem pojawiła się harmonia pedałowa. Inne instrumenty kurpiowskie to: piszczałki wierzbowe, gwizdki gliniane, fujarki, rogi myśliwskie, ligawki, skrzypki.

Malarstwo ludowe

Było znane na Kurpiach od dawna, malowano na murze, glinie, drewnie, blasze, szkle, płótnie, papierze. Malowali zwykle domorośli malarze, używając farb olejnych, wodnych, klejowych, białkowych. Byli wędrowni malarze, którzy chodząc po parafiach malowali na papierze lub blasze obrazy świętych, najczęściej Matki Boskiej, Pana Jezusa i patronów danej parafii. Obrazy były dość prymitywne w wykonaniu, barwne, z kwiatami dokoła lub górnej części obok głowy. Były i obrazy na płótnie, bez nazwisk i dat. Na piecach malowano dawniej ozdoby z kresek, kółek, kropek, przecinków i spirali, przeważnie farbą wodną na białym tle(niebieską lub czerwoną), podobnie na bielonych ścianach zamiast lub obok wycinanek. Obrazy olejne na blasze ustawiano w przydrożnych kapliczkach, na sosnach itp. Sceny malowane zobaczyć można na zewnętrznych ścianach domów, na okiennicach, na skrzyniach wiejskich sań. Na okiennicach malowano często bukiety i wazony kwiatów(róże, chabry, nagietki itp.). Obrazów na szkle dochowało się nawet do okresu I wojny światowej niewiele. Zdarzały się niekiedy w kapliczkach czy miejscowych muzeach. Najczęściej były to obrazy z Matką Boską Częstochowską na tle klasztoru, św. Agaty, Barbary, św. Mikołaja(patrona od wilków), św. Floriana, Rocha.
Pisanki
W pisankarstwie mamy do czynienia z 2 technikami: pierwsza polegała na pisaniu jajek woskiem, a następnie zanurzaniu jaj w płynnym roztworze barwnika, potem usuwano wosk, który miał odsłonić partie zachowujące naturalną barwę skorupy. Druga technika nazywana była skrobaniem-polegała najpierw na barwieniu jaj, aby potem można było wyskrobać na ich powierzchni odpowiednie kompozycje. Posługiwano się przy tym nożem, igłą, ułamkiem szkła. Na jakach malowano motywy roślinne(nazywano je gałązkami, chojkami, jegilikami). W okresie I wojny św. zaczęto malować sceny figuratywne. Nawiązywały one najczęściej do realiów życia wiejskiego.
Malowanie skrzyń
Skrzynia malowana była darem rodziców dla córki. Nabycie tego sprzętu, ustawienie go w izbie na widocznym miejscu miało spełniać rolę informacyjną o gotowości rodziny do wydania córki za mąż. Kiedy małżeństwo było już zawarte, skrzynia zachowywała znamiona utrwalającego zaślubiny i nierzadko pamięć świetności wesela. Do kompozycji malowanych na skrzyniach należały: kokardy empirowe, dekoracyjne patery i wazon z bukietem kwiatów.
Malarstwo feretronowe
Są to malowidła montowane na specjalnych nosidłach(feretron). Przeznaczone były do obnoszenia w korowodach procesyjnych. Do dzisiaj są przechowywane w kościołach na terenach Kurpii. Najbogatsze zbiory są przechowywane min. w Myszyńcu, Dąbrówce, Lipnikach czy w Kadzidle. Obrazy są zazwyczaj w ozdobnych, stylowych ramach i przybrane pękami sztucznych kwiatów. Na obrazach feretronowych przedstawiane są często postaci bardzo popularnych w rzeźbie ludowej takich świętych, jak Roch czy Jan Nepomucen.
Zdobnictwo
Wycinanki
Na Kurpiowszczyźnie pojawiły się w II poł. XIX w. Wycinanka papierowa rozwiązywała wiele niedostatków w urządzaniu i dekoracji mieszkań. Braki w wystroju wnętrz były szczególnie silne z nadejściem głównych świąt dorocznych, kiedy czyniono generalne porządki. To, że przystrajano wycinankami izby z nadejściem świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy, nakazuje dostrzegać w tej twórczości treści religijne i wierzeniowe. Wycinanki przylepiano nad stropem na całych długościach ścian. W wycinance Kurpiowszczyzny wyróżniamy 2 typy: gwiazda oraz leluja. Pierwszy typ jest kompozycją centryczną, równomierną. Poszczególne akcenty zdobnicze ukształtowane są harmonijnie w całość, która od środka staje się związkiem ściśle ze sobą połączonych elementów. W lelujach można wydzielić podstawę i część zasadniczą, wznoszącą się ponad nią do góry. Bardzo częstymi motywami wycinanek były figury kogutów, pawi, niekiedy koni a nawet jakieś sceny rodzajowe. Zwyczaj wycinkarstwa we wsiach przechował się do początków XX w. Po II wojnie św. wycinanka Kurpiów została reaktywowana dzięki wysiłkom instytucji sprawujących opiekę na d tradycją wsi.

Rzeźba świątków
- w zestawie tematów występujących na terenie Kurpiowszczyzny należy wyodrębnić dwie podstawowe typy: sakralny i świecki. Od połowy XIX wieku do początków XX w. tematyka świecka była reprezentowana słabo, w wytworach niezupełnie odpowiadających temu, co uważa się za rzeźbę, bo w zabawkach, przystrojach sprzętów, głównie specjalnie modelowanych zakończeniach lasek pasterskich. Po I wojnie światowej tematy świeckie przenikają do twórczości rzeźbiarzy zawodowych w obiektach o charakterze pamiątkarskim. Właściwą tematyką rzeźby tradycyjnej były oczywiście postaci osób świętych i boskich. Można jednocześnie dostrzec stopniowe zmniejszanie się popularności jednych tematów, przy jednoczesnym wzroście znaczenia innych. Twórcy słabo byli zainteresowani postacią Matki Boskiej z Dzieciątkiem, Piety, św. Rocha i św. Floriana. Popularnością za to cieszyły się wizerunki Chrystusa Ukrzyżowanego i św. Jana Nepomucena Stawiano je, podobnie jak w innych stronach kraju-nad wodami. Ale czyniono to tutaj ze szczególnie silnym przekonaniem, że święty jest patronem plonów. Figury Nepomucena w pobliżu wszelkich wód miały strzec przed powodziami i gdy zachodziła potrzeba miały „przynosić deszcz”. Cechy formalne dzieła oddziałujące na artystę były zamierzone przez twórcę. Często spotykana cecha w rzeźbach ludowych, wyolbrzymienie pewnych detali i całych partii, w szczególności głów była zamierzona przez artystę. Głowa była najważniejszą częścią postaci, na twarzy wypisany zostaje wyraz odpowiadający charakterowi figury. A więc w rzeźbach Matki Boskiej Bolesnej twarz powinien spowijać smutek, cierpienie. Mimo, że na terenie Kurpiowszczyzny w XIX i XX wieku rozwijało się świątkarstwo, nie odnajdujemy prawie w ogóle tego rodzaju rzeźb. Figury, jakie zachowały się z tamtych czasów wskazują, że są one bliższe pracom z podupadłych ośrodków rzemiosła miejskiego niż typowej robocie chłopskich bogorobów. Figury te najczęściej reprezentują doświadczenie artystyczne rzeźbiarzy zawodowych, utrzymujących się z tej pracy. Do najbardziej znanych artystów z terenu Kurpii należeli: Andrzej Kaczyński, Łukasz Raczkowski, Wincenty Ejmy, a także rzeźbiarz, którego nazywano Gajowym. Wszystko wskazuje na to, że świątkarstwo na terenie kurpiowskim rozwijało się w XIX w. przy silnym zaangażowaniu uczuć religijnych(ale też o znacznym zabarwieniu magią). W okresie od I do II wojny światowej nastąpił na terenach Kurpiowszczyzny prawie całkowity zanik rzeźbienia. Zyskały sławę jedynie figury odlewane z gipsu. Nabywano je na jarmarkach, w miastach i w czasie pobytu z pielgrzymką na Jasnej Górze. Odrodzenie rzeźbiarstwa tradycyjnego i jego rozkwit przypada na lata 50 i 60 XX w. Dzięki Janowi Sękowi z Płoszyc Kurpiowszczyzna może legitymować się-podobnie jak inne regiony kraju-wielką mnogością najsurowszej formalnie rzeźby religijnej.
Snycerstwo, czyli rzeźba w drewnie
Była i nadal jest bogata w Kurpiach, a ludzie zdolni, rzeźbiarze ludowi znajdują się w różnych wioskach. Snycerze rzeźbili najczęściej z drzewa figurki dotyczące kultu religijnego, a więc „pasyjne”(w których krzyż namalowany jest niekiedy kolorową farbą w kwiatki i szlaczki), świątki(m.in.. Chrystus Frasobliwy, Pieta, Święci patronowie miejscowi, specjalnie popularni na danym terenie). Rzeźbiono też laski z jałowca z głowami ptaków, wężów, koników itp. Snycerze wyrabiali całe ołtarzyki na stoły i do kapliczek czy kościołów, rzeźbione ramy, feretrony, skrzynki, rączki do skrzypiec i basetli itp.

Strój

Strój kurpiowski dzieli się na strój z Puszczy Zielonej i z Puszczy Białej
a) strój z Puszczy Zielonej
- strój męski
Kurpiowski ubiór męski różnił się w zależności od tego czy był to strój bartników, strzelców czy rolników. Wg Adama Chętnika, najbardziej rozpowszechnioną i charakterystyczną częścią odzieży męskiej była sukmana. Ubiór Kurpów- rolników był częściowo wzorowany na ubiorze bartników- brązowe sukmany miały stojące kołnierze, z tyłu fałdy, a jego krój zapożyczony był częściowo ze stroju Puszczy Białej. Chętnik pisał również, że występowały również siwe sukmany ze stojącym kołnierzem, podszytym granatowym suknem z niewielkimi klapami. Spodnie nazywano popularnie „portkami”. Rolnicy do pracy chodzili w skórzanych chodakach, a w święta lub jarmarki wkładali trzewiki z małymi cholewkami lub długie buty z cholewami. Kurpowie do miasta lub od święta ubierali się schludniej niż zazwyczaj. Ubiór weselny był szczególnie paradny, a mężczyźni tańczyli zawsze w obuwiu. Pochówek zmarłych mężczyzn odbywał się w sukmanach. Zmarły był ubierany w białe, parciane spodnie(portki), na głowie wkładano mu czapkę, w której chodził za życia.

- strój kobiecy
Adam Chętnik pisze, że największy rozkwit kobiecego stroju kurpiowskiego miał miejsce w XIX wieku. Kurpianki nosiły zwykle białe koszule z haftowanymi kołnierzami, spódnice w barwne pionowe paski zwane ”kitlami” albo spódnicę w kratę. Później tą spódnicę zastąpiły dwa fartuchy. Kobiety zamężne i dziewczyny nosiły grube zapaski naramienne do nakrycia, z przeważnie w kolorze ceglastym. Na uroczyste święta i wesela wkładały barwne gorsety, a na głowę czółka . Czółko było początkowo nakryciem głowy panny młodej i weselnym nakryciem głowy druhen. Później zaczęły go nosić młode dziewczęta przy okazji świat i procesji. Czółka były przyozdabiane pękami kwiatów lub pawiami piórami. Dodatkową ozdobą były spadające na plecy wstążki. Kurpianki nosiły również na szyi bursztynowe korale- najczęściej po trzy sznury. Chodziły również ubrane w kitle i fartuchy. Ubiór zimowy na co dzień składał się sukmanki i kożuszka. Od święta nosiły kaftany z fałdami z tyłu. Kobiety nosiły również palta pochodzenia miejskiego. Natomiast kobiece obuwie przechodziło wiele zmian, najpierw były to plecione z łyka kapcie, później skórzane lub płócienne pantofle ozdobione na przedzie kokardą. Z czasem przyszła moda na skórzane trzewiki na obcasach. Kurpianki chętnie chodziły boso. Jak zauważa Chętnik, obecnie strój kobiecy jest tylko strojem odświętnym, noszonym z okazji różnych uroczystości wesela. Charakterystyczne dla kobiecego stroju jest wspomniane wcześniej czółko, które wyróżnia Kurpiankę spośród innych grup regionalnych. Dawniej mężatki przechowywały swój strój ślubny na pogrzeb. Starsze kobiety chowano w czepkach, a pannom po śmierci wkładano na głowę po śmierci wianek z sztucznych kwiatów, a na szyję sznur bursztynów.

b) strój z Puszczy Białej
- strój męski
Zdaniem Chętnika w ostatniej fazie istnienia męskiego stroju wszyscy mężczyźni chodzili ubrani jednakowo. Zimowy ubiór świąteczny składał się z lnianej koszuli, wełnianych siwych portek(spodni), ciemnej kamizeli wykonanej z fabrycznej tkaniny, letniaka uszytego z ciemnej, także fabrycznego materiału, oraz z „sukmany-ciamary”, która była wykonywana z z siwego samodziału oraz zapinana na guziki, Noszono również granatową, sukienną czapkę z lakierowanym daszkiem. Na nogi mężczyźni zakładali czarne buty z cholewami, a biedniejsi do kościoła chodzili w „buśkach”(kurpiach). W lecie zakładano portki samodziałowe, a sukman był szyty z ciemnej, cienkiej tkaniny. Na co dzień w lecie mężczyźni chodzili ubrani w białą, samodziałową koszulę, którą wpuszczali w portki. Przy pracy mężczyźni chodzili często boso. W zimę i jesień donaszali podniszczone portki świąteczne, które były szyte z grubszego płótna, ufarbowanego na ciemny kolor. W mroźne dni nosili czasami żółte kożuchy na czarnym baranie z barankową czapką. Ubiorem śmiertelnym był zwykły ubiór świąteczny. Dawniej dawano zmarłemu mężczyźnie do trumny czapkę, którą umieszczano mu pod pachą.

- strój kobiecy
Wg Chętnika, kobiecy ubiór składał się z koszuli samodziałowej, sięgającej do kolan, która była ozdabiana haftem na kołnierzu, mankietach i czasami na ramionach. Na koszulę kobiety nakładały spódnicę, zwaną „kiecką”, na nią zawiązywały w pasie fartuch zapaśny, który sięgał do kolan(grupa Ostrowska) lub był równy ze spódnicą(grupa Pułtuska). Na szyi zawiązywały kilka sznurów korali, a włosy zawiązywały w chustkę. W chłodne dni okrywały plecy fartuchem lun wkładały kaftan „wolny”. Mężatki nosiły czepek jedynie podczas uroczystych chwil- w czasie oczepin, kiedy po tygodniu szła do wywodu, gdy był zapraszana na wesele czy chrzciny. Stanowiła również jej nakrycie głowy w ubiorze pośmiertnym. Chętnik pisze, że dawniej strój weselny składał się z białej, samodziałowej koszuli z haftowanym kołnierzem, białek kiecki, kaftana, fartuszka, na nogi zakładano pończochy i trzewiki kozłowe. Na głowę wkładały kobiety stroik-wianek ze sztucznych kwiatów. Natomiast w na początku XX wieku ubiorem weselnym była biała suknia i welon związany w pęk na czubku głowy. Wokół welonu układano wianuszek z mirtu. Ubiorem śmiertelnym był zwykły ubiór świąteczny kobiety przez nią wcześniej wybrany.

1. Zdobnictwo obrzędowe

W sztuce kurpiowskiej zajmuje bardzo poważne miejsce, a różni się tym, że jest stosowane tylko pewnych okolicznościach, związanych z dorocznymi lub rodzinnymi obchodami. W okresie Świąt Bożego Narodzenia chłopcy i młodzież chodzą z gwiazdami, „turoniem” czy „kozą”, przedstawiają króla Heroda z orszakiem itp. We wszystko to wkłada się pewną dozę pracy, umiejętności i sztuki. Od Bożego Narodzenia zawieszano w izbie gościnnej u pułapu(tuż nad stołem) małe drzewko, tzw. choinkę-sosenkę, czasem świerk, ubrane kolorowymi kwiatkami, jemiołą, jabłkiem i orzechami. Nazywano je „nowym latkiem” a wisiało do święta Trzech Króli lub cały rok do następnego Bożego Narodzenia. Sztuka plastyczna przejawiała się w lepieniu zwierzątek z pieczonego ciasta, najczęściej z mąki żytniej. Od Nowego Roku po święto trzech króli babcie piekły swoim wnukom lepione z ciasta różne zwierzęta. Innym ważnym elementem kurpiowskiej sztuki są pisanki wielkanocne. Dawne pisanki pisane były woskiem lub pączkami brzozowymi. Do tych technik przybyły również nowe- pisanki drapane w różne wzorki szkłem lub nożykiem, na przygotowanym wcześniej kolorowym tle. Na wesele przygotowywano „korowaje”- weselne pieczywo obrzędowe. Pieczono również dla panny młodej „korunę”.


To milej nauki życzę bo ja już mam to za sobą Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
nerul




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomin/Toruń


PostWysłany: Czw 0:02, 29 Maj 2008    Temat postu:

Dzięki Mrufka Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.etnologia2006umk.fora.pl Strona Główna -> Jak stoicie z referatami i innymi pracami Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin